9 listopada 2008

Czy kiedys będzie lepiej?

..Juz wszystko bylo okej wszystko sie ukladalo ,a ja znowu zawalilam;( dlaczego tak sied zieje dlaczego ciagle popelniam bledy..;(
Czego on jest winny ze go tak ranie?:(
Oklamalam go! Jak moglam to zrobic;(
On mi juz nie wybaczy..;(
jestem podla suką..
Juz sie nic nie zmieni
:(
Wszystko umarlo..;(
Wiem,ze milosci ani przyjaźni nie buduje sie na klamstwie..;(
Teraz mam nauczke..juz nigdy nie popelnie tego bledu NIGDY!!
ale wiem ze juz nie będzie jak dawniej...jestem tego świadoma..
zniszczylam siebie zniszczylam jego..;(

Wiem tez,ze juz nigdy sie nie zakocham,ze nigdy nie doznam szczescia bo tylko on byl tą jedyną miloscią i tym jedynym szczesciem jakie mnie spotkalo:(
Nie daje juz sobie rady...
Czuje ze to Koniec..ze wszystkim..Pora sie poddac Game Over..;(

Teraz potrzebny jest czas..
Mowia ze on leczy rany,ale tak nie ejst on tylko przyzwyczaja do bolu..
:(

TYle..;(
Pa..

Brak komentarzy: