16 października 2008

Czwartkowo...

Dzien Dobry:)



Dzisiaj mialam miec zabieg:(,ale nie obudzilam sie i zaspalam:(
ech..w sumie i tak nie chcialam na niego isc...
ze wzgledu na Jurka..
Nie potrafilabym sie z nim nie widziec przez jakis miesiac..bo do 8 tyg sie goi:(
Jutro rano musze sie zebrac i pojechac to wyznacza nowy termin..
..
Wczoraj z Jurciem spedzilam taki cudowny wieczorek..
bylismy w nemo w saunach;)
Ajc!
Przecudnie mi z nim w takich miejscach i wql..
Wiem,ze teraz będe sie mogla jeszcze nim nacieszyc przez ten czas kiedy mnie na zabiegowym nie polozą..:)
..
Dla mnie najwazniejsze jest to,ze go Kocham i wiem o tym doskonale wiem,ze nie zawsze umiem to okazac,ale tak czy siak Jest najwazniejsza Osoba,gdyby nie on nie wiem co by dzis sie ze mna dzialo:(...
Dziekuje Skarbie;***

...
Napisze jutro buźka:*

Brak komentarzy: